Poezja

Yaro


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

25 czerwca 2021

obłuda

moje życie to
trzysta sześćdziesiąt pięć dni
rok w rok
czas zatacza koło
bezlitośnie chłoszcze

świat otacza myśli
jak gmach szklanej instytucji
praca dom
znaki i nakazy

kolejny prezydent otrzyma nagrodę Nobla
za humanitarne zakończenie wojny
sztandar na maszcie łopocze nieznośnie
dla mnie za wysoko

zamykam oczy
gdzie ja jestem
chyba śnię

rok za rokiem
krok w krok stukot kół pociągu
ciągną ludzie
do nierządu do nałogu
prosto na gehenny dno

idąc na przeciw w masce Zorro
za tych co po tamtej stronie
cisza smutek po kłopocie zamilkli

nie mów nic
ani słowa
to jest właściwa droga

wypełniony mózg półprawdami
poukładamy by odejść w nieznane






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1