Poezja

Yaro


Yaro

Yaro, 13 marca 2014

tamte dni

wypłynąłem na powierzchnię dni zamierzchłych
pamiętam życzenia nie wygodne które przywiał
na ramionach wiatru los rozdawca kart

wybrałem drogę w miarę prostą ale nie łatwą
każdy świt ze strachem w sercu lęk przed światem

przywołuje z pamięci kilka zdjęć
umiałem się śmiać teraz płyną łzy

wyobraziłem siebie na wzgórzu koło domu
siedzę ja i siedzi spokój
razem liczymy do końca dni

nie nadążam za sobą
wywróciło się co ma się nie podnieść

tamte dziecięce smarkate lata
wypełniają pustkę w głowie


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

Yaro

Yaro, 12 marca 2014

czasem brakuje sił

idąc upadłeś straciłeś sens
podnieś kilogramy siebie
idź dalej wybraną drogą
która sumieniu twemu służy

niech nikt nie poucza

każdy wybór jest dobry
cel jest blisko na końcu śmierć
musisz to przejść

gdy siły opuszczą ciało
duch wzbudzi w tobie anioła


liczba komentarzy: 2 | punkty: 1 | szczegóły

Yaro

Yaro, 12 marca 2014

bo wszystko to ty

w dłoniach ściskam chwilę która nas rozpali
wypuszczam motyle ustami

myśli płyną jak po lesie babie lato
oplatam twoje skronie wiankiem z kwiatów

na obłokach się położę by patrzeć na świat
sam go zbudowałem a ty w nim zamieszkaj

wyciągam dłoń żylastą

chwytam czas zatrzymam się na minutę
by spojrzeć głęboko w studni oczy

bo wszystko to ty zamieniasz szare dni
na błękity nieba gwiazdy na szczere spojrzenia


liczba komentarzy: 0 | punkty: 1 | szczegóły

Yaro

Yaro, 11 marca 2014

ten nasz świat

aha ha ha ha

świat ma milion wad
dzieje się tyle spraw

o ważnych rzeczach nie wiemy
nic prócz okrojonych informacji

telewizja kłamie
radio kłamie

aha ha ha ha

dookoła tyle biedy
patologia rodzi patologię

świat krąży po orbicie gniewu
wojna krew niepotrzebna śmierć
władza siła pieniądze

aha ha ha ha

pakty i układy na nie nie ma rady
jednym sposobem jest ucieczka
w świat wartości tej po drugiej stronie barykady

duchowni trąbią o piekle
a gdzie jest upragniony raj
nie mam już celu
zawiodłem się na wielu

aha ha ha ha

swoje niebo mam przyjdź zapraszam cię do mnie
zapalimy fajkę pokoju napijemy wina
porozmawiamy o przyczynach i dziewczynach


liczba komentarzy: 2 | punkty: 1 | szczegóły

Yaro

Yaro, 11 marca 2014

wiersz

czekam na przystankach
zerkam po rozkładach

nie pasuje czas późna godzina
trzeba tulić jaśka i czekać

ciągle szukam cię w myślach
układam jak tory kolejowe
na których z jasnym światłem
może zjawisz się w porę


kilka porównań jedna onomatopeja
a ciebie jak nie było tak nie ma

tylko
szybko bo nie mogę zawieść czytelnika
czas to pieniądz kto go nie ma
ten przepadł jak kilku przed nim
pozwólmy mu się wzruszyć


liczba komentarzy: 0 | punkty: 1 | szczegóły

Yaro

Yaro, 11 marca 2014

polną drogą

idę między polami
serce bije zdrowo
w zbożu maki na miedzy szary zając

w głowie kilka wspomnień

nadzieja kwitnie jak bławatki na niebiesko
na drzewach sumienie
rozwieszam krukom sytą karmę

dlaczego spotkało mnie niemiłe przeznaczenie
wśród piękna człowiecza dusza kąpie się w grzechu
pięknie jest na świecie gdy człowiek
sprzedaje miłość na giełdzie uczuć

idę polną drogą
może spotkam ciebie ojcze
na końcu drogi z prośbą o przebaczenie


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

Yaro

Yaro, 10 marca 2014

w chaosie istnienia

w chaosie poukładane
z matematyczną dokładnością
na pozór ziemskie nietrwałe
życie ma sens jak rysunki naskalne


liczba komentarzy: 4 | punkty: 2 | szczegóły

Yaro

Yaro, 8 marca 2014

niebieska sukienka

dłońmi przyciągnę błękit
wytnę skrawek nieba
uszyję dla ciebie niebieską sukienkę
założysz ją w pierwszym dniu wiosny

rozkwitną wszystkie kwiaty ziemi
pobiegniemy po zieleni łąk
słońce zapłonie purpurą
jak ptaki wzbijemy się ponad szczyty

twoja sukienka nie jest byle jaka
by ją uszyć musiałem się wspiąć

teraz przy muzyce płyną dźwięki
przetańczymy całą noc


liczba komentarzy: 1 | punkty: 1 | szczegóły

Yaro

Yaro, 7 marca 2014

no bo po męczyć się

narodzony wzbudzony za dnia
zmuszony żyć
muszę iść muszę biec

wychowany na człowieka
muszę uciekać przed samym sobą

dokąd nogi zaprowadzą mnie

nie rozumiem kilku nawarstwionych spraw
co jutro wydarzy się nie wie nikt

przyjdź królestwo dość kłamstw
ładne oczy ładna twarz w środku wąż

coś toczy mnie jakiś głaz
skruszyć go nie ma szans

syzyfowo tu na ziemi wśród pól i serc ugorów
trawy kojarzą się ze spokojem
szukam go
odnajduje nienawiść na każdym kroku
na murach duszy niepokój


liczba komentarzy: 1 | punkty: 1 | szczegóły

Yaro

Yaro, 6 marca 2014

sen

natchniony pośród mroku
śnię z drzewa rzeźbię cię
o bogatym wnętrzu z sercem kobiety
piękna skromna postać idealna

boję się obudzić
śnić to jedyny sposób
byś nie uciekła razem pod pachę z płochliwą nocą

rano nie chcę być sam w samotnym pokoju


liczba komentarzy: 1 | punkty: 2 | szczegóły


  10 - 30 - 100  






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1