Yaro, 13 lutego 2012
statek tonie na otwartym życia oceanie
wysyła serce krótkie SOS
na bezkresie nie widzę oczu błysku
gdzie jesteś syreno
podaj dane wpiszę do GPS-u
droga nie ma końca
łódź tonie nie ma szans
woda już po kolana wdziera się wiatr
idę na dno
podaj dłoń
daj szansę odbierz sygnał SOS
tonę
nie ujrzysz już ze mną świtu i błysku gwiazd
Yaro, 10 lutego 2012
było ciężko i zimno
mróz trzymał za mordę
postawili
koksowniki koło przystanków
ludzie grzali się czekając na autobus do pracy
paliłem papierosa
gdy jakaś sierota życiowa wyjęła kiełbasę
jadła łakomie
jakby przed egzekucją jakiegoś pajaca
koksownik stał blisko i zapamiętał go z pyska
Yaro, 10 lutego 2012
obok połóż marzenia
przytul myśli na poduszkach
gdy w głowie pustka
najlepsza jest herbata z rumem
piją ją marynarze i żołnierze na poligonach świata
w morzu i na piachu herbata nie zamarza w sercach
byłem dla ciebie komandosem latałem w samolotach
życiem było niebo
gdy skakałem myślałem że spotkam cię jeszcze nie ostatni raz
gdy poskładam nasze dni jestem pewien że kocham bardziej
otrzyj łzy
czekaj i śnij
Yaro, 8 lutego 2012
dzisiaj troszkę pomilczymy
cisza rozpruwa eter
w spodniach spokój
zimna mina dąsa się po kuchni
wśród garnków szuka ukojenia
wychodzę z siebie cholera bierze na bary
ze skóry robię skwarki
ciężki dzień gdy milczysz
ta chwila trwa wieczność
zbliżają się spojrzenia
parskamy śmiechem jak dwa konie w galopie
w uścisku dłoni zabieram cię w ramiona moja droga
Yaro, 6 lutego 2012
nieśmiertelni w sieci chaosu
w świecie złych pragnień
są dotykiem losu
żyją nieskończenie długo
takie ich przeznaczenie
nieśmiertelni niematerialni
zbudowani z innej materi
ludzie bardziej brudni współcześni niewolnicy
dziewczyny i krótkie mini podniecają tych z tirów
drogi przepełnione szybkie numerki
leśne igraszki nieśmiertelni inaczej mają pod czaszką
oni niematerialni do szpiku kości prawdziwe wiodą życie
żyjemy wciąz bezduszni i martwi
Yaro, 6 lutego 2012
w niebie jest nagroda
dla ludzi dobrych o przezroczystch sumieniach
nie dla tych co w garniturach a ręce w kieszeniach
w krawatach do samej ziemi
stawiają kołnierze na przystankach
nie dla kochanków w delegacjach
szukających marzeń senych i zwierzeń
w to wierze
mało jest krzeseł w niebie
ucho igielne
Yaro, 6 lutego 2012
biegnij po polu
dogoń
ciepły wiatr
rosa na trawie we włosach bazie
policzki dziewczęce jak pąki polnych maków
nadchodzi jesień
płynie
babie lato w powietrzu
słowa które nucisz znaczą ślady wspomnień
spotkałem cię kiedyś w kościele
na procesji rzucałaś kwiaty niebieskie
zapadło to w pamięci młodzięczej
pisałem wiersze
piłem wino to lepsze
Yaro, 11 stycznia 2012
przekroczył próg
sam Bóg
zamieszkał spokój
tulę w ramionach zimne dłonie
na jabłoniach kwiaty marszczą
białe brwi
w oczach piwnych jakże dziwnych
radość
płyniesz łodzią
moczysz stopy
wieczorami ognisko płonie
Yaro, 10 stycznia 2012
smutny dzień gdy zamyka drzwi
noc nie powie dzień dobry
w sercu iskra rozpala ogień
smutno na świecie
czuję się samotnie w tej grze
kiedy kryzys dotknie ramienia
na których pagony mówią dowidzenia
dotykiem masuję twoje wargi
zaprosiłaś na kawę lata z dzieciństwa
smutny misiu na szafce już śpi
Regulamin | Polityka prywatności
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.