Poezja

Yaro


Yaro

Yaro, 8 grudnia 2024

lubię to

lubię gdy zadzierasz nos
ciemną nocą patrzysz w oczy
jesteś gwiazdą na moim niebie
spadam jak meteor uderzam w ziemię

kocham tylko ciebie
kocham tylko ciebie

wiem czego potrzebujesz
przynajmniej przytakujesz
jest dobrze będzie jeszcze lepiej
wyciągam cię z domu całkiem po kryjomu

kocham tylko ciebie
kocham tylko ciebie

patrzę na ciebie baby
uśmiechasz się ładnie
spokojny wzrok przykuwa mnie do lóżka
jest blisko jesteśmy szczęśliwi mówisz mi

kocham tylko ciebie
kocham tylko ciebie

spełnię każde życzenie nauczę się latać
nauczysz mnie języków obcych w milczeniu
zatańczę z tobą gdy będzie wielki karnawał
za rogiem jest miejsce schowamy się przed światem

kocham tylko ciebie
kocham tylko ciebie


liczba komentarzy: 1 | punkty: 1 | szczegóły

Yaro

Yaro, 7 grudnia 2024

Kasia

kocham Cię zapadam się w stanie
idealnym niezatapialny
długie włosy pomiędzy palcami
wącham je z przyjemnością
mój fetysz tekst na wiersz
pora na taniec w rytmie uderzeń
serc

opadły liść końcem jesieni
podnoszę głowę budzisz ze snu
wszystkie smutki duże i małe
noc okrywa całą pewność o nas
teraz dzień dobry odkrywa człowieka

zamyślony piję kawę obok ciebie
wyrażasz kilka zdań odpowiedzi znam
czasem warto odpłynąć rankiem
w siebie zanurzone sprawy
odcinamy się bo tak lepiej
wystarczy tylko chcieć więcej
kocham Cię wierny przyjacielu


liczba komentarzy: 0 | punkty: 1 | szczegóły

Yaro

Yaro, 6 grudnia 2024

miłość

kruszy kamienie
zamieni wodę w wino
rozwieje złudzenia
poprowadzi po wodzie
odkupi wszelkie zwątpienie


liczba komentarzy: 1 | punkty: 4 | szczegóły

Yaro

Yaro, 3 grudnia 2024

w świat powiodłaś

jak sznurowadła z butów
w świat powiodłaś
jak sznurowadła z butów
idziemy całkiem boso
głos wolności deszcz za szkłem


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

Yaro

Yaro, 27 listopada 2024

w sen głęboki

gdzie wiatry głaszczą kamienie
słońce zaglądało przez uchylne okno
ptak śpiewał wokoło tak samo

zamyślony usypiam zmęczony
dzień który nie ma końca
zapadam w siebie natchniony

zamyślony opadam powoli
powieki ciężkie na oczach zasłony


liczba komentarzy: 0 | punkty: 1 | szczegóły

Yaro

Yaro, 22 listopada 2024

po szkole

skończyłem LO
skończyłem wreszcie
dalej byłem w lesie
samotnym wilkiem
potem praca
nie wybrałem się na studia

dostałem zaproszenie
za potwierdzeniem
w WKU mi powiedzieli
komandosem będziesz
przez piętnaście miesięcy

pojechałem do jednostki
pociągiem w niedzielę
wcielili mnie jak cielę
spodobało się nie pytaj
bywało weselnej

minęło piętnaście lat
poznałem tajniki sztuki wojennej
nauczyłem się pić wódkę
sprzątać
czyścić korytarze
kible i pokoje zwierzeń

strzelałem tu i tam
poznałem Kasię
zakochane oczy
płynę w tym śnie
tak zostałem na dobre i złe
nie powiedziała nie


liczba komentarzy: 1 | punkty: 0 | szczegóły

Yaro

Yaro, 19 listopada 2024

Rozbitek

rozbitek
w oceanie życia
tutaj nie będzie spokojnie
z każdą falą idę na dno

nie ma wyspy by przytulić się
do ciepłego piasku na brzegu

krążą dmuchane rekiny
zaraz stracę
szansę kolej na przeżycie

myśli jak mewy krążą
wśród ukrytych obłoków
mgły wstają poranne
zamykam oczy płynę

monsun moczy oczy
zalewa powieki
chwila wiecznością
może ktoś uratuje mnie

żony wołanie na obiad
wybija mnie z oceanu
wychodzę z wody

tak bardzo chciałem się utopić
we własnej wyobraźni

krzyczy foka
wychodź z basenu
bo obiad stygnie


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

Yaro

Yaro, 19 listopada 2024

Szybciej

pachnie nieprzyjemnie chłodem

pewnej zimowej nocy
obudzimy się w scenerii
gdy zmarznięty jak pies
zagości w sercach strach

nie będzie wiatru
nikt nie zakręci wiatrakami
a pomiędzy nami
staną pompy ciepła
nie będzie więcej nas
nie będzie lepiej
nie wystarczy energii

przytul się do mnie
za chwilę będzie wiosna
po niej lato

ogrzejemy dłonie sine od zimna
Zefir się zerwie pogłaszcze włosy
ciepłe stopy w piasku plaży
morze szumi szumi las

ciepłe noce śnij
jutro będzie lepiej ciepłej

już idą krzyczą szybciej


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

Yaro

Yaro, 17 listopada 2024

piekło czyli parzy

bliżej piekła
czym tak naprawdę jest otchłań
czy wszystko wygląda inaczej
wybaczcie bo się rozpłaczę

każdy przeżyty dzień
żaden z tych dni nie jest dniem
wyrażam zgodę na świat
bez barw nienawiści i obłudy

Jezus poniósł największą ofiarę
umęczony zabity przez Żydów

nie będzie więcej ofiar za grzech
idź i nie grzeszy więcej -powiedział
miej miłość
do bliźniego do wrogów
i wstąpił do nieba

wybacz sobie i innym
świat nie zrozumie ciebie
wojny wokół głód
pragnienia chorej wyobraźni
ludzie zepsuci jak ziarna zbóż

nie krzywdź małych niewinnych
walka toczy się w półcieniu
między ciałem a duszą

mówisz to siedząc głęboko
w fotelu przy rozgrzanym kominku
w ręku whisky w ustach z papierosem
w telewizji na każdym
kolejnym programie krew

niedługo nastąpi ten dzień
obudzimy się jak we śnie
i nie będzie to film

o zgrozo


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

Yaro

Yaro, 16 listopada 2024

na wieki

ubierasz się ładnie lecz nie dla mnie,
w życiu są sytuacje napięte i czasem pełne spokoju,
chodzę po galerii widzę dziki tłum, czekający na okazje,
jesteś tak bardzo obca w telefonie inny dźwięk,

zmieniłaś kolor włosów , malujesz się inaczej,
staram się być lepszym mężem,
lecz to za mało szukasz szczęścia ,
odnajdujesz na jakiś czas, zapominasz o mnie,

niech będzie dobrze choć na chwilę na dłużej,
pójdę sobie drogą, odnajdę spokój, odnajdę prawdę,
świat nie jest taki zły tylko łzy są słone gdy pada deszcz,
odchodzę na zawsze tak jak chcesz wedle życzenia.


liczba komentarzy: 0 | punkty: 4 | szczegóły


  10 - 30 - 100  






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1