29 lipca 2017
Realność
 
 
 
 
 
Podbiegasz z błyszczącym babim latem 
i na jedwabnej nitce wypuszczasz światło, 
a ja stoję w nowym miejscu. Słyszę - ach. 
Jestem mgnieniem w twoim biegu, 
delikatnym pulsowaniem 
w przytuleniu. 
Taka nasza powszedniość.
Poezja
Proza
Fotografia
Grafika
Wideo wiersz
Pocztówka
Dziennik
Książki
Handmade