27 września 2010
"Dorastanie"
Dla młodszych,
Znaczy mniejszych,
Świat tworzy się prostszy.
Piękniejszy.
Małych Wrażliwych się
Oszczędza,
By- gdy dorosną- zniszczyć.
I bajki z dzieciństwa
Drugiego sensu nagle
Nabierają.
Przed Dużymi Wrażliwymi
Dylematy stają.
I nagle ujawniają się
Nowe, straszne rzeczy,
Którym- choć błagamy- nikt już
Nie zaprzeczy.
Mówili, że przyjaźń jest piękna-
Nie uprzedzili jak boli
Strata przyjaciela.
Mówili, że miłość uskrzydla-
Nie uprzedzili jak boli,
Gdy podetną skrzydła.
Mówili o barwach życia-
Wczoraj dodali, że są
W skali szarości.
I chyba zapomnieli- bo też
Nie uprzedzali-
Jak trzeba bronić
Kilku chwil radości.
Dorastanie-
Przebijanie szpilką
Dziecięcych
Baniek mydlanych.