20 września 2016
Niepolajkowany
jak przetrwać podróż, gdy pociągi
ocierają się bokami o siebie, a dwupłatowce
strącają nas z grzbietów? paskudna technika
jedynie radio się słucha, potulny nudziarz
o membranę tłuką skrzydła- audycja ornitologiczna
dziś temat: sępy a sprawa polska
nie istnieję wewnątrz niczyjej komórki, na ekranie
kamery. typowa ofiara rozpikselowania
nawet głos jakby przemielony przez autotune
chcę stawać się szufladą bez dna
jednym ze schowków na drobiazgi. włóż klucz i dwuzłotówkę
pomiędzy kartki rękopisu
(Pan Tadeusz II, czy przepis na placek jagodowy
- mało istotne)
a pojawię się na ścianie. początkowo
-ledwie widoczna szyja. pod krawatem
obwiązana kablem od ładowarki
potem- kciuk, ciągle w górze (jak głosi legenda
oznacza to: nie dobijaj, nawet przegrańca)
cierpliwości, właśnie przestaję być refleksem
zajączkiem puszczanym na suficie
(błyska alfabet Morse'a, przekaz: ratunku!)
krystalizuję się. niedługo
odprowadzimy maskotki do spopielarni