Florian Konrad, 21 sierpnia 2015
IV.
Rozdzielnopłciowość. Klient zrywa połączenie. Czuję, jak opuszcza mnie jego ciepło. Wizja gaśnie, stwór-ca rozmywa się. Leżę na posadzce, z oczu płyną zielone łzy. ON istnieje, choć odbiega od naszych wyobrażeń. Pan Nad Panami to gad i płaz w jednym. Ostatni żyjący dinozaur.
(... więcej)
Florian Konrad, 21 sierpnia 2015
(...) I wish to cut my genitals and feed them to the dogs (...)"
Sopor Aeternus ,,Anima II"
I.
Maleńka żarówka mieści w sobie rozgrzanego do białości robaczka świętojańskiego. Wgapiam się jak zahipnotyzowana, a on ani drgnie. Próbuję poruszyć owada siłą woli, zmusić do (... więcej)
Florian Konrad, 30 czerwca 2013
Złota myśl Grzegmiła:
,,Im bardziej usiłujesz udowodnić ludziom, że nie jestes psem, tym bardziej twój głos przypomina szczekanie.
Pieklisz się, wyjesz, po godzinie bezowocnych prób wychodzisz na czterech łapach z podkulonym ogonem."
Wygłasza ją stojąc na pustej arenie po kolana (... więcej)
Florian Konrad, 31 maja 2013
-Portale poetyckie to jeden wielki szlam- stwierdza Gostek, domorosły wieszcz.
-Każdy z tych żałosnych krwiopijców tylko czeka by wykasztanić pod twoim tekstem, dowalić.
Złamać, upokorzyć, odebrać wiarę w siebie.
Hieny, sępy, kojoty rozszarpujące sztukę.
Prawdziwy geniusz tworzy wyłacznie (... więcej)
Florian Konrad, 30 maja 2013
Część II. Biały PR
kobieta- A. niewiasta, pani, dama, baba, facetka, gościówa, jejmość, paniusia, pańcia, damulka (...) anielica, hurysa, piękność, ślicznotka, krasawica, (...) kobiecina, babina, (...) starucha, klacz, klaczka, kobyła, B. BABA, stare pudło,prukwa, babsko, babsztyl, (... więcej)
Florian Konrad, 29 maja 2013
I. Czarny PR
mężczyzna- A. JEGOMOŚĆ, pan, gentelman, dżentelmen, gość, indywiduum, osobnik, ktoś, iks, iksiński, igrek, igrekowski, facet, typ, koleś, wał, kutas, chuj, B.STARZEC, matuzalem, nestor, (...), dziad, staruch, ramol, piernik, próchno, pryk, grzyb, stary grzyb, pierdoła, sklerotyk, (... więcej)
Florian Konrad, 26 maja 2013
V.
Późny wieczór.
Jawą ,,kaczką" wyprzedza mnie tłusty kretyn.
Pewnie po robocie zahaczył o knajpę.
Pijany jak bela grubas chwieje się na czechosłowackim pierdopędzie, po czym niespodziewanie wjeżdżą w ogromną kałużę.
Plusk! Wieloryb zrzucony z księżyca do oceanu.
Fala (... więcej)
Florian Konrad, 25 maja 2013
Moja wiara zaczęła się wypalać.
Przyczyniła się do tego afera. Sromota jakiej świat nie widział.
Któregoś ranka Sparnicka, gosposia księdzowska wyleciała z plebanii z lamentem.
-Ło Jezu, ło Jezu, proboszcz, proboszcz...- ślozowała.
Otoczył ją wianuszek ludzi.
-Co, umarł?
-Gorzej, (... więcej)
Florian Konrad, 24 maja 2013
I.
Lincoln Deviantcar w kolorze cukiniowo- bakłażanowym ospale wtacza się na podwórze.
Prokurator w prochowcu pamiętającym czasy wczesnego Gierka wysiada i podchodzi do kłębiącej się od rana pod stodołą psiej sfory.
Milicjanci jarają szlugi. Aby zabić smród w ustach. W nozdrzach.
Trup (... więcej)
Florian Konrad, 21 maja 2013
III.
Ostatnie metry, milimetry przed uderzeniem.
Jeszcze chwila i, jak za sprawą czarodziejskiej różczki, ja- noszący dumne nazwisko Klinton, spadkobierca onanistyczno- pornograficznej fortuny zmienię się w czerwoną maź, keczup marki homo sapiens.
Pora kończyć opowieść.
Scarlet Astral (... więcej)
Regulamin | Polityka prywatności
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.