4 lutego 2011
Są-siedzi
Ich małżeństwo
to toksyczny związek
ciało leży za pieniądzie
przez dwa dni po dziesiątym
księżyc jest blady jak
przerażona cholery twarz
a oni milczą
rozgniatając językiem
życia parch
Są sąsiadami moimi
starczą boso w oknach smutnych
niekiedy przez kratkę wentylacyjną
słychać ich kłótnię...
Poezja
Proza
Fotografia
Grafika
Wideo wiersz
Pocztówka
Dziennik
Książki
Handmade