5 lutego 2011
5 lutego 2011, sobota ( Niecodziennik )
Sobota:
W ramach wykraczania poza ramy, albo gwoli sprostowania wykrzywionej rzeczywistości, w nawiązaniu do niektórych komentarzy dotyczących video-żartu "PostKonsumpcjonizm", rada nadzorcza nieformalnego stowarzyszenia paraartystycznego PostKonsumpcjonizm Kulturalny Spółka z całkowicie ograniczoną odpowiedzialnością, postanowiła zamieścić fragment manifestu, który być może nieco rozjaśni mroki nieuświadomienia. Oto on:
6. MANIFEST.
Mając na uwadze wszystko, co do tej pory zostało napisane, członkowie
grupy PostKonsumpcjonizm zobowiązują się:
I. Być członkami aż do śmierci (po śmierci zaś stać się członkami w
stanie spoczynku).
II. Tworzyć zgodnie z duchem czasów (jednocześnie zaznaczając, iż w
żadne duchy nie wierzą).
III. Dostarczać odbiorcom skrajnych emocji, lub nie dostarczać ich w
ogóle (wariant fiński).
IV. Usiłować na powrót wynieść literaturę na należny jej piedestał
(posiadamy uprawnienia operatorów wózków widłowych i żurawi, co może nam
owo wyniesienie w dużej mierze ułatwić).
V. Pościć.
VI. Konsumować.
VII. Pilnie strzec swoich praw autorskich (mamy prawo milczeć).
VIII. Przyrządzać swe utwory z odpowiednio dobranych proporcji
literackiego mięsa i literackiej wody.
IX. Stosować wobec czytelnika tanie literackie chwyty (dla stałych
odbiorców zniżki).
X. Pozować (poza pozami pozaliterackimi).
XI. Nużyć na zawołanie (nuże, panowie, nużymy!).
XII. W ostateczności - kończyć.