8 lutego 2013
Loteria
swoją przykryłeś moją dłoń
żądając prawdy
chcesz przyzwyczaić do słów
wierzę
obca powoli staję się pokorą
jaki to los
nie odsłaniaj okna przed świtem
jeszcze ze mną jest sen
dośnić czerwienie
odrzucić czerń
takie pękanie ziemi
strach przed jutrem
jesteś obrazem w zwierciadle
czy złudzeniem
dopalam w sobie jesień
a jednak
dotykam twojej dłoni
II.2013