Poezja

Teresa Tomys


Teresa Tomys

Teresa Tomys, 26 października 2013

Bez powrotu

 
dzień taki naprężony słońcem
złotem liści brzóz i dębów
pośród mogił przysiadła jesień
 
w płonących zniczy migotliwym blasku
echem zdaje się słyszeć rozmowy
kroki tych co odeszli
i prośby o pamięć
 
śmierć inna forma trwania
tylko oddechem rozdzieliła
świat żywych i umarłych
 
na krawędzi zmysłów
bliska łkania
wracam w wyobraźnię
w cień spokoju
 
 
 


liczba komentarzy: 7 | punkty: 10 | szczegóły

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 26 października 2013

Teraz nie wiem


 
 
gdzie postawić następny krok
bo
czyjeś stłuczone lustro
rozsypane jak sznur korali
odbija tysiącem odłamków słońc
przechodzi w złociste witraże
rozrzucone kawałki kłują
nie pasują do dłoni
spływają strużką krwi
spocona skroń i myśl
że…
rozbite -  szczęścia już nie pokaże
ale kolory
przepiękne
 
X.2013


liczba komentarzy: 4 | punkty: 8 | szczegóły

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 25 października 2013

I znów




 
próbowałam…
śmiech srebrzysty prawdą bogaty
radość nie jej okruchy
bez kropli smutku bo po co
bez łez bo już ich nie mam
wypłakane zostawiłam za sobą
chciałam…
podarować siebie
serce już miałam na dłoni
ale…
nie potrafię

na huśtawce z tęczy
zostawiłam ci tylko róże
 
X.2013


liczba komentarzy: 14 | punkty: 13 | szczegóły

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 24 października 2013

A ona

drobiazgami zajęta
zapomina że świat trwa
właśnie mija kolejna jesień
znowu klon lśni złotem jak słońce
i wrzosy zabarwione fioletem
wszędzie jakby wiosenne rozpachnienie
babie lato tuż nad chodnikiem
zawisło jedwabną nicią
białe piórko pisze falą
od brzegu do brzegu
tylko tobie kobieto z pretensjami
ciągle coś nie tak...

X.2013


liczba komentarzy: 20 | punkty: 13 | szczegóły

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 7 października 2013

By zatracić się w spełnieniu

jeszcze wczoraj kwitły kwiaty
dziś liście czerwonych buków złotych jaworów
i rudych kasztanów poszarpane wiatrem
ścielą parkowe aleje
to nic stałego
białe lampy blaskiem drapią chmury
cisza gęsta jak budyń
w niej ja
przywracam smak pierwszych pragnień
odurzona jesiennym zapachem
jak wiatr gotowa do lotu
 
X.2013


liczba komentarzy: 11 | punkty: 9 | szczegóły

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 5 października 2013

Zatopiona w spokoju

 
stoję z otwartym sercem
w deszczu
w mokrych wrzosach
wśród złotej jesieni
jak ona przelotna
w cieniu wiatru
szumią mi nowe pragnienia
rozedrgana do granic
biegnę poszukać prawdy
dobre słowa obiorę
z odwagą
bez jej obowiązku
 
X.2013
 


liczba komentarzy: 7 | punkty: 11 | szczegóły

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 3 października 2013

W ten czas

szumią pożółkłe liście
w sennych ogrodach
rozkołysane puste gałęzie
mgła
ostatnie dojrzałe owoce
marcinki i kolorowe astry
szelest
to kasztan rozrzuca kolczaste pancerze
rumieniec jarzębiny w deszczu lśni
szarość i wilgoć wypełnia przestrzeń
we wszystkim pachnie piękna jesień
 
X.2013


liczba komentarzy: 9 | punkty: 9 | szczegóły

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 2 października 2013

Odprawić jesień

 
prawie wieczór
ostatnia z moich możliwości
i ten spokojny mężczyzna
jeszcze spacer po zwodzonych mostach
domek z kart myśli o czystości rąk
na twarzach najlepsze maski
trwoga
los przyznał prawo istnienia
by gościć ciebie w utuleniu ramion
znaleźć wspólny czas
kiedy babie lato dreszczem po skórze
ścieli drogę do wiosny
 
X.2013


liczba komentarzy: 6 | punkty: 7 | szczegóły

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 6 września 2013

Nie pytam o nic


 
 
słucham bo słowa masz takie gorące
lecz nie wiem czy je pojmę
tuż obok słońce i półmroki
czuję jak ciepło przepływa przeze mnie
 
zasypiam już w południe
bezbronna
wierzę w bajeczne odmiany
pejzaże łąk zarys gór liliowe wrzosy
 
spokojna uciszam serce
wszystkie kąty powoli
wypełniam szczęściem
miarowym dźwiękiem twojego głosu
 
spróbuj tu zostać
 
sierpień2013
 


liczba komentarzy: 21 | punkty: 9 | szczegóły

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 4 września 2013

Wrzosem dla ciebie wschodzę

twoje słoneczne słowa
plasterki miodu
zapowiadają dobrą pogodę
w jesienne spokojne dni
 
jeszcze ich nie umiem
dla mnie
wciąż umieszczone za kruchym szkłem
trudna to pora
 
a ty nie urojony podajesz rękę
w niej codzienny chleb
trafiasz w dziesiątkę serca
wygładzasz blizny
 
wrzesień2013


liczba komentarzy: 5 | punkty: 11 | szczegóły


  10 - 30 - 100  






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1