25 listopada 2011
Tyle słów przed sobą...
Brakuje tak wiele słów...
ile potrzeba mieć
czasu
kochanej osobie...
Brakuje tyle uśmiechu
każdego dnia
żeby zabrać ją
na polanę zbóż...
Kolorowym światem
tęsknię każdym tchem
w twoim baśniowym
śnie...
Brakuje tyle ciepła
wieczorową porą
jak bardzo chcę
przytulić cię
ognistym szelestem
uczuć...
Gdy zamknę oczy Twe
jestem zawsze
kochanym dźwiękiem
serc.
Bo każdym dniem
brakuje ciebie
cię wszędzie...
Drogą i przeszkodą
nieodwołalnie
powiem Tobie
brakujące kochane słowo.