6 marca 2011
17 stycznia 2010, niedziela ( a tak sobie wieczorową porą )
Jesienią
Stare Drzewa
Szepczą Szelestem liści
Uschniętych o swojej młodości
Świeżym
Listkiem na Wiosnę drżąc
Młode Drzewa proszą
By doczekać Jesieni
Zimą gną gałęzie
Ścięte lodowym mrozem
Marząc o ptakach w Lecie
Ukrytych przed ludzkim wzrokiem
W gałęziach pokrytych gęstym listowiem.