9 czerwca 2012
wersja robocza
Być może mi się tylko wydaje
Że żyję, oddycham, czuję
Tańczące na wietrze
Zeschnięte liście
Szeleszczą uparcie w tle
Być może to tylko sen
Drugiej mnie
Wątpię by wystarczyło nam
Jednego istnienia
Na zachłyśnięcie się tym światem
Na podziw, adorację cudu bycia
Młode zielone liście
Tańczą wspólnie gałęziami
Z wiatrem
Tchnieniem ciepłym ogarniam siebie
I trwam