24 maja 2014
Nie na temat
To jest wierszyk nie na temat,
bo na temat być nie może.
Inni mogą mieć dylemat.
Ktoś się może poczuć gorzej.
Każda strofa jest ostrożna
i opinii nie zawiera.
Nic nie mówi - kogo można
utrącić, kogo wybierać.
Tak mu nakazuje prawo,
więc musi być sprawiedliwość.
Wierszyk słowną jest zabawą.
Apeluje o cierpliwość.
To jest wierszyk do szemrania,
bo obowiązuje cisza.
Nie ma w nim podpowiadania,
bo by jeszcze ktoś usłyszał.
Wierszyk jest wyrazem zgody
na rządowe zarządzenia.
Nie popiera wcale młodych.
Nie mówi, że trzeba zmieniać.
Nie jest wcale radykalny,
ale w sposób ugodowy,
spokojny i nienachalny
oleje niesie do głowy.