Poezja

Marek Gajowniczek


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

7 czerwca 2014

Neapoli

Wzdychałaś nocą - Neapoli...
Tam czeka całkiem inny świat.
Na wiele spraw sobie pozwolisz.
Nie będziesz marnowała lat.

Nie miałem szansy cię zatrzymać,
gdy Wezuwiusza ciągnął żar.
Normalna rzecz. Młoda dziewczyna.
Jest wiele rozdzielonych par.

Busik z napisem: Neapoli -
pomknął przez plątaninę szos.
Twarze za szybą. Obraz boli.
Pamiętam jak śmiałaś się w głos.

Może to była zła godzina.
Może piosenek włoskich czar.
Nie potrafiłem cię zatrzymać.
Jest wiele rozdzielonych par.

Statki do portu Neapoli
ciągną ze wszystkich świata stron.
Ładunki szczęścia lub niedoli
odbiera wynajęty kąt.

Tak nowe życie swe zaczyna
wiejący z morza ciepły wiatr.
Już nie rozmyślam o przyczynach.
Nie liczę zysków ani strat.

I tylko nucę : - Neapoli
nad Lacrymosą - butlą wina.
Pamiętam telefon zadzwonił.
Jestem przy dworcu Mergellina.

Nie zawsze przecież bywa święto
i życie uczy czegoś nas.
Santa Lucia i Sorrento
poradzą sobie. Wracać czas!






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1