Poezja

Marek Gajowniczek


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

19 lipca 2014

List

Myślę o Tobie Waćpanno nieustannie, co dzień.
Jesteśmy teraz wypadem daleko na wschodzie.
Wojną wszyscy umęczeni. W ogniu ogorzali.
Strzegą mocne nas szkaplerze. Powrócimy cali.
 
Byliśmy w wielkich opałach, lecz wyszliśmy z bronią.
Kozacy majdan przejęli, ludzi w jasyr gonią.
Tragedia się wydarzyła. Na bezbronnych ludzi
ruszyła kozacka jazda. Diabeł się obudził.

Bohun rzucił się na posłów i złamał rozejmy.
Skrył się teraz gdzieś na stepie, lecz nadzieję miejmy,
że pochwyci go chorągiew w pościgu wysłana.
Do nóg twoich go przywloką i pod osąd Jana.

Chwila ciszy jest na wojnie. Dzicz się lekko cofa.
Nocami jest niespokojnie. Obok mam samopał.
Charłamp do nas tu z pomocą z harmatami ciągnie.
Wykrwawia się Ukraina w buntowniczej wojnie.

Posłowie się rozjechali. Rozmowy zerwane.
Nie mogą się porozumieć magnat z atamanem.
Mnóstwo chłopskich kup się kręci i po stepie błądzi.
Czuwamy. Dalej nie wiemy, jak Bóg to rozsądzi.






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1