Poezja

Marek Gajowniczek


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

22 września 2014

Zapięte wszystko... i git!

Wilgoć zawisła w powietrzu
i warcie chłodno na deszczu.
Nie leje jeszcze, lecz siąpi.
Kierowca cicho zatrąbił.

Wóz wtoczył się pod samo wejście.
Skład cały przyjechał. Nareszcie.
Szybciutko przemknęli do środka.
Za chwilę zaszczyt ich spotka.

Prezydent ma czasu mało.
Do późna wczoraj się grało,
a jeszcze były wiwaty.
Dziś odlatuje poza tym.

Do Ameryki - na szczyt.
Ze składką na klimat... i git!
Tak drogo kosztują wojny,
a datek jest dobrowolny.

Ciężko zwisają łańcuchy.
Za stołki dziękują i fuchy.
Uściski. Uśmiech. Ukłony.
Mżaweczka na uniżonych.

I tylko ta wilgotna chmura
i atmosfera ponura
dziennikom zepsuły hit.
Zapięte wszystko... i git!






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1