30 listopada 2014
Wybory
Spadła gwiazda z nieba, podniesiono krzyże.
Jednemu dziś dalej, a drugiemu bliżej.
Krzyż wysoko uniósł ramiona na placu,
lecz go kazał wynieść zarządca pałacu.
Skoro nam tu gwiazdy przychyliły nieba,
to może aż tylu krzyży nie potrzeba.
Są znaki na niebie i znaki na ziemi.
Ktoś je postanowił miejscami zamienić.
Mówią, że to tylko zwykła symbolika,
ale jak głęboko umysły przenika.
Jedni z tym się godzą, inni - poruszeni.
Spójrzcie jak wysoko dziś się gwiazdkę ceni.
Mamy wolną wolę. Różne Świąt wymiary.
Są nowe reklamy i obyczaj stary
i do nas tu także należą wybory.
Czy tu będzie nowe, czy jak do tej pory?