10 grudnia 2014
Życie uwiera
Życie uwiera.
Oczy otwierasz,
a w świadomości prześwicie
jakaś cholera
już się wydziera:
Musicie!
Musicie!
Musicie!
Złość w sobie dusisz.
Nie chcesz, a musisz.
Przymuszą cię trybunały.
Własne cię państwo
wpycha w poddaństwo.
Poza tym świat jest wspaniały!
Masz tylko prawo
bić władzy brawo.
Wyłącznie! Takie jest życie.
Usłużna sfera
bez przerwy gdera:
Musicie!
Musicie!
Musicie!
Przewiduj z góry,
że są tortury.
Komisje o wszystkim wiedzą.
Dawno już prawda
poszła do diabła.
Media ci wszystko powiedzą.
Życie uwiera.
Sumienia zżera
więzionym na swej orbicie.
Pieniądz - przechera
świat sponiewierał.
Musicie!
Musicie!
Musicie!
Życie jest wieczne,
choć niedorzeczne.
Ma swoje ramy i prawa.
Ty pilnuj swego!
Nie chciej niczego!
Tak przewiduje ustawa.