8 maja 2015
Godnie
Pokłócili się . Kto wygrał?
I już tak zostało.
Sprawa pozostała przykra.
Mało brakowało,
by ponownie się zderzyli.
Świat zagładą straszą,
a co przedtem ustalili -
podpalają, gaszą.
Wojnę teraz nazywają -
konfliktem, hybrydą.
Nad głowami o coś grają
i po swoje idą.
Pokażą na defiladzie,
co na nas szykują.
Cień się na tym wielki kładzie.
Straszą? Czy świętują?
Uczcić pamięć?
Lecz nie każda jest tu do uczczenia!
Wiele spraw zniszczyła zamieć
i ukryła ziemia.
Czas przemieszał jednakowo
męstwo oraz zbrodnie.
Zginęło właściwe słowo,
co znaczyło: - Godnie!
Ameryka swe zwycięstwo
zabrała do domu.
Niemcy obnoszą się klęską,
a ceną krwi komuch.
Żydzi żądają zapłaty
oraz zwrotu mienia.
Dzień Zwycięstwa ma dwie daty.
Pokonanych nie ma.
Idą wieńce, garnitury
dla wyborczych spotów.
Błękit nieba. Żadnej chmury.
Pamiętaj! Bądź gotów!
To się jeszcze nie skończyło!
Wygląda podobnie.
Przypominać pokój, miłość
jest dzisiaj niemodnie.