Poezja

Marek Gajowniczek


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

12 listopada 2016

Wiersz spod czerwonej latarni

Przepadła. Poszła gdzieś
i nikomu nie szkoda.
Poezji naszej pieśń.
Uczucie i uroda.
A na ich miejsce weszły 
współczesne biografie
postaci często grzesznych
i trup schowany w szafie.
 
Zginęła. Zapomniana
i nikt jej dziś nie szuka.
Dobrze poukładana.
Mówili niezła sztuka.
A na jej miejsce wzięto
zwyczajnych cegieł sznur
i tam, gdzie była świętość
milczenia powstał mur.
 
Mamy estabilishment
i chamów, co chcą zmiany
i wiele różnych pisz-mend,
bez przerwy trollowanych,
a żadnej muzy nie ma.
Pożarła je hybryda.
Opustoszała scena.
Wydawca donos wydał.
 
Tylko sztuka królewska
panuje w bezkrólewiu
i czasem pasja szewska
napisze o zarzewiu,
które natychmiast gaśnie
naznaczone idiomem
i kojarzy się przaśnie
z czerwonych latarń domem.
 






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1