Poezja

Marek Gajowniczek


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

24 marca 2018

O "Bogu Polaków zamkniętym w obozie"

"A jacy to źli ludzie mieszczanie kielczanie..."
Nagrodę Wisłockiej zaszczytną dostanie.
"Rurkami, na odlew" w poezję uderzy,
żebyś w prowokację nigdy nie uwierzył.


A niedługo potem odbiorcy orderów,
zmienią nagle zdanie. Uczczą bohaterów 
i wzniosą muzea pamięci rodzinie,
żeby inną prawdę ukazywać gminie.


Ktoś jeszcze niedawno, co innego sądził.
Przestrzegał i groził i być może błądził,
gdy inne przykłady wskazywał poetom
i ze strachem w oczach zgłaszał sądom weto.


A na to się inni kładli na podzamcze.
"Polacy, kielczanie jako psy kłamacze."
Słyszano za morzem i w Jerozolimie.
Całkiem inną prawdę teraz głoszą gminie.


To jest polityka i władzy pałace
i szarfy orderów, zaszczyty i płace.
Nasz drogi, kochany panie Netanjahu!
Wystarczy już tego. Nie róbmy obciachu.


Są ludzkie odczucia, prawdziwe spojrzenia
i jest dobra pamięć, a nie rozliczenia
i jakaś refleksja na pewno się przyda.
Ta sama po stronie Polaka i Żyda.






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1