Poezja

Marek Gajowniczek


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

26 listopada 2011

Pan Ździebełko

Starość niestety nie jest perełką.
Kiedyś świeciła jak świecidełko,
jednak przyćmiło ją nieco z wiekiem,
gdy się okazać miała człowiekiem.

Coś z niej wylazło. Mocno uwiera.
Jakiś gen obcy? Inna cholera?
Może kłopoty z niewprawną ręką?
Zostało z mózgu ledwie ździebełko.

Teraz kłopoty. Teraz sromota.
popierać tego, kto palił kota?
I kto korony zabrał orzełkom? -
To jest nieszczęście Panie Ździebełko!

Starość odbiera rozwagę wszelką.
Cyniczną drwinę zamienia w bełkot.
Panie Ździebełko to jednak kot!
Trafił pan wierszem jak kulą w płot!






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1