Poezja

Marek Gajowniczek


Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 12 lutego 2016

Fala

Powracająca fala, 
co ślad na piasku zmywa,
zapomnieć nie pozwala - 
gdzie zmierzasz, skąd przybywasz?
Przyciąga i odpycha
bezkresny zew głębiny,
a życia postać licha
ma wielkość odrobiny
na bezkształtnym bezmiarze
zakrzywionej przestrzeni
rozbłysków, zderzeń, marzeń,
a tobie trudno zmienić
sędziego na urzędzie,
co musi wyrokować.
 
Który był, jest i będzie 
nad krajem sąd sprawować
i nigdy się nie skłoni
powiedzieć - wiem, że nie wiem.
Nie sposób czas przegonić
i wszędzie widzieć siebie
i żyć jedynie sporem,
konfliktem, polityką,
by zamknąć krótkim wzorem,
to co zmierza donikąd,
gdy grawitacji fale
znalazły potwierdzenie,
a wszechświat pędzi dalej,
gdzie przyszłość ma myślenie.


liczba komentarzy: 1 | punkty: 1 | szczegóły

Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 10 lutego 2016

Posypcie głowy popiołem!

Posypcie głowy popiołem.
Czas miniony dał nam szkołę,
jakiej trudno nie doceniać.
Nie tak łatwo władzę zmieniać.
 
I Pan radził człowiekowi,
by oddawał cesarzowi,
co należne mu - cesarskie,
a sam uczniów zebrał garstkę.
 
Potrzebują ludzie czasu,
by wielkich mądrości zasób
akceptację miał w narodzie.
Doceniają je po szkodzie.
 
Ostatki zakończył luty,
ale Trybunał zepsuty
nie zamierza ustępować,
a partie chcą sejmikować.
 
Układy pozarządowe
proszą o dotacje nowe,
a fundacje i komisje
liczą, że ktoś wesprze scysje.
 
Czarne chmury. Nie ma słońca,
ale potrzeba pieniądza 
zamieszania wnosi wiele.
Nikt nie myśli o popiele.
 
Posypcie głowy popiołem.
Czas miniony dał nam szkołę,
jakiej trudno nie doceniać.
Nie tak łatwo władzę zmieniać!
 


liczba komentarzy: 0 | punkty: 1 | szczegóły

Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 9 lutego 2016

500 +

Jest i u nas taka sfera,
co nie daje, lecz odbiera
i ma to w swojej naturze,
żeby ściągać jak najdłużej,
a gdy więcej już się nie da,
wtedy krzyczy: Bieda! Bieda!
 
Lubi zarządzać funduszem.
Posuwać się do wymuszeń
i mogła nawet polecić,
by odbierać ludziom dzieci,
jeśli nie mają pieniędzy.
Długo u nas żyła z nędzy.
 
Wszyscy dobrze znali pana.
Niepodzianie przyszła zmiana
i zdecydowała o tym,
by wypłacać pięćset złotych
na dziecko każdej rodzinie.
Wielki gwałt się podniósł w gminie. 
 
Nawet sam autor Planu,
krzyczał, że to zdrada stanu
i nie ma praworządności
i Trybunał się zezłościł,
że nie może zabrać głosu
na takie skaranie losu.
 
Jak rozdawać? Komu dawać?
Na ironię to zakrawa,
gdy są niespłacone długi,
a wyjazdy na usługi
pod ekonomiczny bat
wyciągnęły wielu w świat.
 
Jaki w tym będzie interes?
Rząd oburzył całą sferę,
a najbardziej krzyczał KOD,
że trafiono kulą w płot
i że jest nienowocześnie
i za dużo i za wcześnie!
 
W Düsseldorfie pod meczetem
Polskę jak biedną kobietę
ośmieszono na paradzie,
a w europejskiej Radzie
matoł nakazał kontrolę.
Czuł, że chwieje mu się stolec.
 
Rozpoczęła się debata.
Jeszcze krzyczą: Strata! Strata!
Lecz tym razem są w mniejszości.
Nie ma "Ody do radości"
Słychać jedynie "Aj... waj!"
Tacy ludzie. Taki kraj.


liczba komentarzy: 1 | punkty: 1 | szczegóły

Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 8 lutego 2016

Wenecja

Na karnawał w Wenecji
nie zaproszą endecji,
a pojadą tam libertyni.
Rozbawione laseczki
znów założą maseczki.
Nie wiadomo, co która uczyni.
 
Na amory w gondoli
mogą sobie pozwolić.
Jeszcze kryzys Wenecji nie dopadł.
Raz ostatni wystawnie,
bo już wkrótce dopadnie.
Wszędzie płoty stawia Europa.
 
Mamy wiele obiekcji,
lecz karnawał w Wenecji
swym wystrojem konkuruje z Wiedniem.
Ostatniego walczyka
tańczyć chce polityka.
Z wiosną wrócą problemy powszednie.
 
Świat inaczej wygląda.
Już się włóczy po sądach
i pracują specjalne komisje.
Bez rozgłosu, w dyskrecji
radzą goście z Wenecji.
Opozycja chciałby mieć scysje.


liczba komentarzy: 1 | punkty: 2 | szczegóły

Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 7 lutego 2016

O dyskredytowaniu

Gdy zniszczono dokumenty,
a szyfrant "ciekł do Chin",
pojawiły się fermenty,
podmieniono komuś PIN.
Zabetonowano pole
i wycięto cały lasek.
Resztę już przemilczeć wolę.
Dodam tylko na okrasę,
że ktoś nitroglicerynę
na serduszko miał przy sobie.
Będą ustalać przyczynę.
Mogą ślad odnaleźć w grobie.
Było wiele bałaganu,
a także lekceważenia,
a do dzisiaj kilku panów
możliwości nie docenia.
Jeden mały elemencik
odkrył prawdę w Lockerbe.
Choć próbują ich zniechęcić,
specjaliści nie są źli.
 


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 6 lutego 2016

Uderz w stół... !

Tak już bywa w polityce.
Odezwały się nożyce,
kiedy uderzono w blat.
Nie chciał wiedzieć o tym świat,
by ktokolwiek przypominał
sprawę lotu i Katynia.
Także innych zdarzeń paru.
Ot, chociażby Gibraltaru,
lub zamachu na papieża.
Mówić o tym nie zamierzał.
To dla niego bez znaczenia,
gdy się sam tak bardzo zmieniał.
Sprawa miała być lokalna,
a postawa, wciąż fatalna
zasłania się niewiadomą.
Odpowiedzialnych ikoną
obwołano w Europie.
Polsce można było dopiec,
że się staje ciemnogrodem.
Specyficznym jest narodem,
który prawdy wiecznie szuka.
I kultura i nauka
też wspierały ciemną stronę,
twierdząc, że niewyjaśnione
będą te sprawy na wieki.
Pojawiały się przecieki
oraz tajemnicze zgony
i rósł szereg ośmieszonych. 
Wiedza wciąż jest tajemnicza,
ale u Hajdarowicza,
pan Arabski głos zabiera,
a dla byłego premiera
nie ma ucieczki do przodu.
Twierdzą, że nie ma powodu
rozgrzebywać stare rany,
a wrak nie będzie oddany,
lecz ktoś pismo nosem czuł.
Uderzono ręką w stół.
Tak już bywa w polityce.
Odezwały się nożyce.


liczba komentarzy: 2 | punkty: 1 | szczegóły

Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 6 lutego 2016

Układy

Doniosła dziś prasa:
Nie dla psa kiełbasa,
gdzie są równi i równiejsi,
lecz zazwyczaj to my pierwsi
odczuwamy te podziały.
Inne państwa utrzymały
różne swoje odrębności,
a jedynie dla polskości
nie ma w Unii akceptacji.
W specyficznej demokracji
liberałów, socjalistów, 
śmieją się ze starych przysłów
i z nieznanych nam powodów
nie chcą mądrości narodu,
któremu  też zawdzięczają
ten dobrobyt, który mają.
Czy to jest wyrzut sumienia?
Obcych wpływów polecenia?
Czy to mocarstwowa buta,
że tak bardzo jest zepsuta
przyzwoitość i zasady?
Ponad wszystkim są układy!
 
Warto dodać tu słów kilka:
"Nie dla psa kiełbasa!
  Nie dla kota spyrka!"


liczba komentarzy: 2 | punkty: 1 | szczegóły

Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 4 lutego 2016

Nic się nie stało, Rodacy!

Nie wiadomo: Zysk, czy strata?
Rozpada się, (Na dwa lata?),
przepływ towarów i ludzi,
a kto późno się obudził
może nawet być zdziwiony
szlabanikiem przywróconym.
Skoro przecina się więzy,
to również przepływ pieniędzy
nie będzie taki jak dotąd.
Ludzie różne rzeczy plotą,
ale już przeważa temat,
że tej Unii chyba nie ma.
Niewielu jeszcze rozumie,
kto tak zepsuć wszystko umie,
gdy stanie na czele Rady?
Mamy już dobre przykłady
powtarzane tu przez lata.
Gdy się pod dywan zamiata
i nie mówi o problemach,
wtedy się zapada scena
i co było na niej znika.
Pojawia się komunikat
w sprawie zasiłków i pracy:
"Nic nie stało się, Rodacy!"
Czy zawieszą też ''par lament"?
Tymczasowo? Nie na amen?


liczba komentarzy: 2 | punkty: 2 | szczegóły

Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 3 lutego 2016

Zgrzyt

Nad Tamizą słychać zgrzyt.
Chodzi tylko o Wall Street.
Myśli meloników gang,
co się stanie z Deutsche Bank,
jeśli Anglia wyjdzie z Unii.
Niemcy muszą być potulni,
chcąc utrzymać swoją zonę.
Wszystko jest tu pokręcone,
bo wydumał Klub Cyklistów
jeden pieniądz globalistów
i na przekór, lub za karę,
chcą nazywać go dolarem.
Kryzysu kolejna fala,
ma rujnować i przewalać.
Niepohamowana żądza
bańkę pustego pieniądza
nadmuchała ponad miarę.
Wkrótce zderzą się z dolarem
Unia, Rosja oraz Chiny.
My złotówki przeliczymy,
ale nikt się nie przewróci.
Nie mamy się o co kłócić,
bo czy wyjdą, czy zostaną,
będzie, daj Boże, tak samo.


liczba komentarzy: 0 | punkty: 1 | szczegóły

Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 2 lutego 2016

Objąć Londyn nadzorem Brukseli!

Na pewno także będą chcieli,
objąć Londyn nadzorem Brukseli.
Tusk ma długie doświadczenia
w tym, jak zmienić, by nie zmieniać,
a potem zrobić żółwika,
po czym po angielsku znikać.
Uzgodnił to dawno z Niemcem:
Będziesz w Unii cudzoziemcem.
Traktatu tym nie ośmieszą,
że twoje prawa zawieszą,
bo gdy będziesz wtykał nos,
odbiorą ci także głos.
Śmieje się unijna zgraja,
ale nasza chata z kraja.
U nich kłótnie, u nas zdrowiej
bez zasiłku dla królowej,
za to damy grosz dla dzieci,
zanim Unia się rozleci.


liczba komentarzy: 5 | punkty: 1 | szczegóły


  10 - 30 - 100  






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1