Poezja

Marek Gajowniczek


Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 14 maja 2015

Słoneczko i Ogrodnicy

Tego starszego pana znam.
Choć maj i Ogrodnicy,
on maszeruje często sam
spacerkiem wzdłuż ulicy.

Wiele jest tu słonecznych plam
w zielonej okolicy.
Na ławkach roi się od dam.
Bywają politycy.

Jest teraz z nimi wielki kram.
Dzielnica jest lewicy.
On - prawicowiec, jak go znam.
To mniejszość jest w stolicy.

A w maju coś się odmieniło.
Ukłonów jest tu więcej.
Ludzie się uśmiechają miło.
Często podają ręce.

Kłaniam się Szanownemu Panu!
Widział Pan, co za cuda?
Chyba się zmienia racja stanu.
Myśli Pan... wygra Duda?


liczba komentarzy: 0 | punkty: 1 | szczegóły

Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 14 maja 2015

Czy na wszystko musimy się zgadzać?

Na wszystko się musimy zgadzać,
choć w Europie źle się dzieje,
a sprzeciw Unii nie przeszkadza.
Utrzymać wpływy ma nadzieję.

Nikt o nic nawet nie zapyta.
Nad niczym się nie zastanawia.
Świat sobie nami gębę wytarł
i jeszcze bardziej się zabawia.

Dla nich tu nic nie ma znaczenia.
Co każą - wykonać musimy,
a kiedy system chcemy zmieniać,
to ostrzegają: - Przydusimy!

Przyślą nam saharyjskie ludy
z którymi słowa nie zamienisz.
Rząd ustanowią z Ruskiej Budy.
Zamilkniesz. Dotację docenisz.

Za ciebie planują migracje.
Kto ma wyjechać - kto osiądzie.
Będziesz szanować demokrację,
bo ci przypomną o tym w sądzie.

Zapomnisz musisz swe zwyczaje.
Czym przyzwoitość jest? Czym sztuka?
Mówią, że jesteś dzikim krajem.
Sprawiedliwości ciągle szukasz.

Jest nikła szansa wielkiej zmiany,
pomimo wahania humorów.
Już pierwszy krok jest wykonany.
Przypilnuj bracie tych wyborów!


liczba komentarzy: 0 | punkty: 1 | szczegóły

Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 13 maja 2015

Mateczko Fatimska!

Mateczko Fatimska z łzą kuli w koronie
zanieś nasze prośby, to jeszcze nie koniec
naszego starania o poważne zmiany.
Osłoń nas przed kłamstwem. O to Cię błagamy.
Niech także Nasz Święty razem z Tobą w niebie
wyprosi u Pana ratunek w potrzebie
i błogosławieństwo dla wiernych prawdziwych,
dla nas - jasnogórskich, w wyborach uczciwych.
Nie daj nas pognębić matactwem, oszustwem
i głosy nieważne, dopisane, puste -
niech nie decydują o Twojej Koronie.
O to Cię błagamy. Unosimy dłonie.


liczba komentarzy: 0 | punkty: 2 | szczegóły

Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 13 maja 2015

Odbija się echem!

Odbiło się echem.
Ktoś chciał wygrać śmiechem,
ale to jest walka nad wyraz poważna.
Od kiedy publiko jesteś tak odważna?
Zapalając znicze? Stojąc przed kordonem?
Czy patrząc na krzyże z ulic wyniesione?

Odbija się czkawką.
To nie jest zabawką.
Może nam się zmienić kampania - hybryda!
Wszystko - aby... aby,
a tam myślą sztaby,
jak zareagować, gdy się przekręt wyda.

Po przeciwnej stronie
wiedzą - to nie koniec!
I już pokazali nieraz, co potrafią.
Na nic cienkie żarty.
Ktoś rozdaje karty,
a wszelkie potknięcia starannie wyłapią.

Pomyśl, co wypada,
bo każda przesada
pozmieniać w lot może korzystne wyniki.
Za wcześnie na - Hura!
Tam jest agentura,
a w mediach buszują zielone ludziki.

To jest czas poruszeń
i walki o duszę.
Nie tylko o twoją, ale pokolenia.
Pomyśl, nim coś powiesz
i nie folguj sobie.
Dziś na twoich oczach Ojczyzna się zmienia!


liczba komentarzy: 0 | punkty: 1 | szczegóły

Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 13 maja 2015

Przeszkolenie obywatelskie

Pięćdziesięciu posłów uczyło się strzelać,
a także szybciutko w mundury przebierać.
Uczyły się strzelać także i posłanki
z pewnej, dość znaczącej, prowojskowej flanki.

Na wszelki wypadek, a może dla żartu,
bo dotąd nie miały zbyt równego startu,
a teraz pod wodzą samego Kozieja
będą jakimś wsparciem i jest w nich nadzieja.

Właśnie trwa rozprawa przeciwko posłowi,
który tu brutalnie policjantów pobił.
Może już przechodził wcześniej przeszkolenie,
jak samego siebie sprowadzać na ziemię.

Prezydencka siła jest w pionie wojskowym,
w Biurze Bezpieczeństwa, w Sztabie Kryzysowym,
a właśnie doszliśmy aż do dna kryzysu,
bo kawę rozdaje konkurencja z PiS-u.


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 12 maja 2015

Ostatni zajazd... Księga XIV. Suplement

Cisza spadła w Soplicowie.
Żaden ptak, ni zwierz, ni człowiek,
odezwać się nie odważył,
a Wojski miał wyraz twarzy,
jakby go ktoś szablą chlasnął.
Jakby wielką klęskę własną
przeżywał w tej właśnie chwili.
Wszyscy głowy pochylili.
Czekano, co Sędzia powie.
Ten podrapał się po głowie
i rzekł po długim namyśle:
Cóż, barany... przegraliście!
To dopiero niespodzianka.
Śmieją się z nas po zaściankach
i na Litwie i na Rusi.
Szlag mnie trafi. Złość udusi.
W takiej chwili nie wyjść z domu?
Nikt nie wołał! Nikt nie pomógł
i za wici nikt nie chwycił!
Zwyciężyli pospolici.

Dzwon odezwał się w kościele.
Mamy jeszcze dwie niedziele,
żeby zajazd przygotować.
Zajechać i zbigosować!
I od Maćka ciżbę ruszyć.
Nacisnąć. Przymusić. Skruszyć!
Choćby nawet była draka.
Posłuchajcie słów Robaka
i uciszcie ludu krzyki.
Mają poznikać krzyżyki.
Pojawić się nasze - nowe.
Panie muszą być gotowe
do wszelkiego poświęcenia.
Nie damy łatwo zamieniać
Hrabiego na kancelistę.
Tadeusz szykuje listę.
Zatwierdzi ją Podkomorzy.
Takich czasów przyszło dożyć!
Słuchało go Soplicowo,
a ktoś epopeję nową
zaczął skrobać gęsim piórem.
Wszystkie czapki poszły w górę!


liczba komentarzy: 1 | punkty: 2 | szczegóły

Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 12 maja 2015

Róbmy swoje!

Nie każdy dziś o tym wie,
że jest tylko pionkiem w grze,
tak jak cała nasza strefa.
Nad głową trwa większy przetarg.

Wszystko jest już nadwątlone.
Walka trwa o pewną Zonę,
która sprytnie się podpiera
rynkiem wschodniego partnera.

Gdy odsunie się Wall Street
i handlować będzie wstyd,
by nie wspierać agresora,
przyjdzie także na nas pora.

Kierujmy się własną racją,
by przed destabilizacją
mimo wszystko się obronić.
Rośnie podział: My i oni.

Stopniujemy wciąż napięcie
i na wyborczym zakręcie
zaiskrzyć może za bardzo.
Tą okazją nie pogardzą!

Trzeba wszystko mieć na oku.
Do końca zachować spokój!
Nie na oślep w bęben bić!
Przecież różnie może być!

Wszystko jest medialnym transem
i upadki i awanse,
propaganda, spory, boje.
My po prostu róbmy swoje!


liczba komentarzy: 0 | punkty: 1 | szczegóły

Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 11 maja 2015

Plotkarka

Proszę pana! Proszę pana!
Czy możliwa będzie zmiana?
Czy to tylko jest podpucha?
Proszę pana, niech pan słucha:
Wczoraj, zaraz po wyborze
mówili, że będzie gorzej,
a Kukiz jest prowadzony
przez moc skrytą ciemnej strony.
Fe, nieładnie kto tak plecie?
Ktoś by wiedział o tym przecież.

Proszę pana! Proszę pana!
Mówią o tym już od rana.
Przez to wybór się zamotał.
On jest zamiast Palikota,
by odciągnąć od nas młodych,
a już swoje ma powody,
żeby nie dać głosów Dudzie!
Kto tak plecie? Co za ludzie!
Fe... nieładnie! Fe... kłamczucha!
Proszę pana! Niech pan słucha:

Piszą o tym. Będzie wstyd,
bo tam teść, podobno żyd!
A i ludziom, jakby co,
obrzydło już  mniejsze zło
i widząc, że taka nędza,
bardzo wielu się wykręca.
Nie pójdą na drugą turę.
Kto powtarza taka bzdurę?
To opinie niedorzeczne.
W lud puszczane. Niebezpieczne!

Proszę pana! Proszę pana!
Inna rzecz jest już słyszana.
Gdyby Duda zachorował,
to Kukiz by awansował
i lepsza byłaby zmiana!  
Niech pan słucha, proszę pana.
Dziś sąsiadce wyszło z wróżby,
że do akcji wejdą służby
i gdy będzie pół na pół
położą asa na stół.

Proszę pani! Co za brednie?
Po cóż paplać niepotrzebnie
i powtarzać dyrdymały.
Już wyniki pokazały,
że tu wszyscy są za zmianą,
a pani ciągle to samo.
Skąd u pani taka troska?
Jestem z domu Komorowska,
a po mężu teraz - Wajda.
Proszę pana! To nie bajda.
Za dużo jest do stracenia!
Dość już tego... Do widzenia!


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 11 maja 2015

Asertywne brytany do wynajęcia

Politycy - harcownicy
coś dla siebie na ulicy
zawsze ugrywają
i procencik jakiś mają
wsparcia.
Ich pomysły - nie do zdarcia
zawsze znajdą akceptację.
Mamy przecież demokrację.
Inna grupa - aktywiści
zawsze plączą ludzkie myśli
popierając harcowników.
Potem wstydzą się wyników,
lecz zazwyczaj bardzo krótko.
Zapijają zimną wódką
nietrafione słowa.
Nieraz ich związała zmowa,
albo służby obce
zwiodły na manowce.
Może właśnie z tej przyczyny
nie wyjmują rąk z uryny
i tak śpią obok nocnika.
Kocha takich polityka.
Zawsze są do wynajęcia.
Poprą nawet z bajki księcia,
lub postać z "Harry Pottera",
byle tylko nie popierać
tego, co ma szansę.
Marzą im się wciąż awanse
z ich drugiego brzegu.
Mam takich kolegów.
Odwiedzam ich nisze
lecz to nic nie zmienia,
właśnie śmiechy słyszę
z tego pouczenia.
Asertywny brytan -
bloger w internecie,
nie ma żadnych pytań.
Swoje w kółko plecie.


liczba komentarzy: 0 | punkty: 1 | szczegóły

Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 11 maja 2015

"To jest kura, panie generale!"

Już państwo myśleli,
że nie ma obywateli,
bo wszyscy wyjechali z państwa
i odrobina oszukaństwa
wystarczy do sukcesu.
Prezydent i ludzie interesu
nie chcieli nawet rozmawiać.
Nie warto w niczym przesadzać.
Nawet słynna pani Henryka,
która trudnych spraw nie unika
i potrafi zatrzymać władzę -
oświadczyła: - Sama z nimi poradzę!
Przykład trzeba wziąć z Camerona.
Referendum opornych przekona,
lecz ruszyły już klocki domina.
Nie tak łatwo ruch taki powstrzymać.
Zdziwił się sam największy przegrany:
Jak to? Ludzie na prawdę chcą zmiany?
Widać mediom po prostu uwierzył.
W propagandę, którą sam w mediach szerzył.
Zbytnia pewność, arogancja, pycha
w zaślepienie ludzi popycha.
Nie omija stołeczków i tronów,
łatwo zmienia pewniaków w bufonów.
Warto przyjrzeć się drugiej stronie,
bo to przecież rozgrywki nie koniec!
Pokazała wyborcza praktyka -
Nie lekceważ nigdy przeciwnika!


liczba komentarzy: 0 | punkty: 1 | szczegóły


  10 - 30 - 100  






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1