Poezja

oczy jak pustynia


oczy jak pustynia

oczy jak pustynia, 23 września 2011

Na chacie

tę która ciebie wyłowi rozgryzę
jak temat popiję absyntem zmieszanym
z krwią wilków podchodzących pod oczy

w serce zatknę pióra liryków wyklętych
dalej z fantazją przetoczę miesiące
do tamtej jesieni kiedy oddech podwajał

gorąco złożę się do modlitwy ujawnię
od stóp po martwe aż wyjdzie na wierzch
zesztywniały język po nim przebiegnę wyżej

zamknę wszystko jedno na minioną prawdę
chmury poderwę od spodu rozpierzchną się
jak przyjaciele a ziemia stanie na skraju

otchłani i odpłynie wywołam jej fale
urobię po łokcie aż wypluje ciebie
spod płaszcza i ustawi nad grobem

zanim dobrniesz do światła obalę jak mity
rzekome ideały  zarzucę nałęczkę
i odgryzę głowę


liczba komentarzy: 21 | punkty: 8 | szczegóły

oczy jak pustynia

oczy jak pustynia, 23 września 2011

luźna propozycja

rzućmy wszystko i chodźmy pewnym krokiem
po radość lub niepoczytalność
albo chociaż na krawędź drugiej strony
ulicy tam jest tyle początków i dni ostatecznych

nie musimy ufać nikomu nic nie musimy brać
za dobrą monetę dlatego nie obawiaj się wejdź
w moją fantazję tam możemy podziękować sobie
lub notorycznie trwać bez końca

na szczęście otrzeźwieć w porę


liczba komentarzy: 5 | punkty: 8 | szczegóły

oczy jak pustynia

oczy jak pustynia, 15 lipca 2011

przedsmak samotności

nie chcę  być chwilą wymysłu
i mydlenia oczu
tęsknotą utkaną z nadziei
co zagrzewa wśród chudych dni
do bogatszej  poezji

nie chcę być ścieżką splątaną
manowcem
pasmem zgryzot które brzmią
coraz głośniej przez łzy
w złośliwej czerwieni

nie chcę być przytłumionym
zapachem jaśminu
ręką położoną na czyimś ramieniu
poszumem skowytem żółcieniem
nijaką furtką w jesieni


liczba komentarzy: 18 | punkty: 13 | szczegóły

oczy jak pustynia

oczy jak pustynia, 15 lipca 2011

po tej samej stronie

jeszcze raz zmięknę
i przyniosę słowa które wprawię w bieg
przedawnienia albo chociaż w drgania

niech zagrają na zwłokę
rozpiszą nieco światła do trawienia ciszy

rozwiązuj mnie jak więźnia swoich snów i myśli
który to bez żadnego ciężaru
zdławiony czasem
jest koło siebie lub truje się życiem

nie zachowuje się nieludzko
i nie przytłacza jak ból
trwa o rzut kamieniem
niezbędny jak woda
po której wraca się do życia

nie ściąga dylematów i spraw
jakie wypada unormować
nie nakręca ciągu zdarzeń
które nie potrafiłyby bez niego zaistnieć
tylko marzy

aby przestać spadać
głębiej
poprzez fazy snu
do zaczątku wszystkiego


liczba komentarzy: 5 | punkty: 5 | szczegóły

oczy jak pustynia

oczy jak pustynia, 12 lipca 2011

gotowa na Caps Lock

sztuka tracenia przychodzi nam z wiekiem
coraz łatwiej a ślubuję znaczy tyle co pestka
gdy wszystko jest farsą

w zasadzie powinnam porwać się
wcisnąć Caps Lock

ale się nie zniżę nawet o milimetr
może nawet z dystansem spojrzę w twoją stronę
zanim przejdziesz w bajki

tanie
prostą na sam koniec


liczba komentarzy: 27 | punkty: 11 | szczegóły

oczy jak pustynia

oczy jak pustynia, 12 lipca 2011

inny anioł

odkąd pamięta, zawsze stała sama.
i inna. żadnego puczu,
szemrania, a życie gnębiło
spór o niuanse i zabawiło się w dobrego

pasterza. zaintrygowanie pobrało ją
do instalacji. tam była wabikiem pl
na rzeczywiste rekiny.
nie miała nic do przegrania.
nie bała się otwartych okien. (u)wierzyła,
że każdy ma w sobie, kawał cynicznego
skurwiela, którego wystarczy umiejętnie uwolnić
i być według nowych zasad. śmiało
proklamować, aż uszy zabolą,
gdy pomyśli głowa.

nie martwić się, co wycedzą
z prawej lub z fałszywej strony. zaufała,
że można pokochać demony
i żyć z przymrużeniem oka.



21-07-2010


liczba komentarzy: 17 | punkty: 8 | szczegóły

oczy jak pustynia

oczy jak pustynia, 11 lipca 2011

Jak to łatwo powiedzieć

kocham, kiedy  jesteś
na wyciągniecie języka
i nie ścigają nas wzrokiem.

świat wtenczas blednie,
a ja podnoszę się,
jeszcze głębiej w ciszę.

odnajduję  siebie
nową, zapatrzoną,
jak dziecko w choinkę,


liczba komentarzy: 40 | punkty: 13 | szczegóły

oczy jak pustynia

oczy jak pustynia, 6 lipca 2011

ot, właśnie

można w murach przesypiać leżąc w wątpliwościach
których sen nie rozwieje lub życie przesiedzieć pod ścianą
gdzie bezgłos kłuje jak ziąb przeszyty na przestrzał
myślą lodowatą do ramion

pokój sobą pompować i mniej ważyć  niż słowa
bez oddechu odpływać przed oknem sięgając dogasającym
wzrokiem piętrzących się domów albo iść ufnie w ciemno
gdzie strach dławi się złem

i odrastać
jak zęby jadowe u węży


liczba komentarzy: 29 | punkty: 13 | szczegóły

oczy jak pustynia

oczy jak pustynia, 3 lipca 2011

niewłaściwe w moim życiu to już wszystko było

najświeższe dojrzewa niczym myśli po ganji
lub jęczmień na oku i udaje się miłość.

młodzi smęcą, że tradycja ich gówno obchodzi,
a przyszłość daleka odlewa się niekształtnie
z góry ustawiona. to ty się rozwodzisz
i masz wszystko z głowy, logicznie ułożone.

ja jestem w porządku, bo w kłótni nie płonę,
w gniewie nie wybucham i nigdy nie pluję
we wszystkie oczy naraz, tylko piszę do siebie
i po tego diabła co zaraził mnie słowem.

odpowiadam wariatce, która w kółko tańczy
na dachu, wiatr dłońmi przeszywa i rozmawia
z księżycem, jak z kotem. pewnie wraca  rozchwiana
do bajek mydlanych co pryskają nad ranem.

wyruszam ich tropem. zacieram własne  kroki
pod twoim adresem  aby nikt nie słyszał.
cisza. i cisza za ścianą bawi milczeniem do siebie.
błądzę po omacku, uśmiech schodzi z twarzy

i licho wie kto z drogi. pragnienie mnie znosi
z pustego mieszkania wprost do twojej głowy,
w niej chcę mieć bazę, może nawet zaciążyć,
przeniknąć pod pępek i rozproszyć obawy.

niewłaściwe w moim życiu to już wszystko było.




24-03-2010


liczba komentarzy: 15 | punkty: 12 | szczegóły

oczy jak pustynia

oczy jak pustynia, 1 lipca 2011

Kobiety po czterdziestce powinno się usypiać

instynkt zawodzi wyobraźnie i gubi w miłości.
po nieoznaczonych przejściach idą prosto w iskry,
brudne myśli, łapy i zmięte pościele.

lekko schodzą w omamy, oczy domykają na życie
i wszystko pierdolą. płoną jak świeczki na torcie,
zamki budują w klepsydrze, liczą cuda, przyjaciół,
drobne na tampony i tych, którzy odeszli .

wierzą w ślepe gwiazdy i rozdane karty.
szczytem marzeń facet - wsparcie kompaktowe,
własność we współwłasności i przed upadłością przystań.
w  procesie  gnilnym, na widok publiczny,


wyciągają wnioski, nabierają rozumu i łapią frajera
 jak katar. na wszystko mają serum i ostatnie słowo.
bez niczyjej winy, na czas określony, zachodzą w remisje.
kobiety po czterdziestce powinno się usypiać,

nie rokują poprawy.






12-06-2009


liczba komentarzy: 44 | punkty: 13 | szczegóły


  10 - 30 - 100  






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1