11 kwietnia 2013
żelazny
rudą ziemi wydarty na strzępy
a już mnie niosą godzin zastępy
do pieca
w samo południe płynnego
pod martensem
płynę ku formie i aż się trzęsę
pod piekielnym mianem
jak lubieżny bies
oto ja twardy plastyczny
w rdzawym zachodzie słońca
wieśniak
st3s