23 czerwca 2010
serce do utylizacji
jak ryba w wódce
czuję się
oszukany
przerobiony na drobno
tak trudniej się pozbierać
i jak tu wycisnąć kroplę
z kokosu
kolejny dzień o suchym pysku
przez mikroskop zerkam
na swoje marzenia
lawirujesz tam w rozmiarze
makro
znów zaspałem a ty
przemknęłaś z gazeciarzem
pod moimi drzwiami