28 kwietnia 2015
bez podszewki
jestem kolorowym ściegiem. biegnę z tobą
w bluzie z kapturem. chowamy się
przed szorstkim światem hałaśliwych reklam
smartfonów tabletek na pozorną bliskość
i podobnie karykaturalne szczęście.
kochamy w wewnętrznych kieszeniach
składając los w dłonie gotowe razem
wyplatać przędzę. ofiarować sobie to
czym cerujemy podziurawione mostki.