18 maja 2011
Gra ciał
Z rana muśniecie ust i subtelny szept do ucha
delikatne dłonie wśród delikatnego ciała
Twoich słów o poranku jak zaczarowana słucham
Twojego dotyku o poranku zawsze bym chciała
Moja dłoń w Twojej dłoni jak kropla w oceanie
i wzrok Twój wpatrzony w moją kocią zieleń
Niech tak już zawsze będzie, niech tak zostanie
do szczęścia potrzeba mi tak niewiele
I ta rozkosz co sączy się z uśmiechu na mojej twarzy
i radość co tuli mnie do do snu
Twoja obecność daje mi tak wiele wrażeń
Chciałabym czuć to co chwilę, na zawsze i znów
Twój uśmiech jest jak tęcza na pochmurnym szarym niebie
jak kawałek słońca w deszczowy dzień
Chciałabym żebyś na zawsze był dla mnie, ja dla Ciebie
żeby nigdy nie kończył się ten sen..