Poezja

Jarosław Jabrzemski


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

6 października 2012

dziewczyna z rossmanna w bliku

o dwudziestej trzeciej w pełnym świetle
halogenów układa słoiczki i tuby na półkach
obfite cycuszki nie mieszczą się
w niedopasowanym staniku
a ona ustawia intymne żele preparaty modne
powiększające piersi aerozole na świeży oddech
 
jej pośladki jak dwa księżyce
w pełni odbijają poświatę 
błyszczyka do ust
kremów koloryzujących
złocistych emulsji
dupa rządzi światem w sklepach
z ugruntowaną renomą dbają o piękno
piersi jak natchnienie
zalotnie kontrastują z rozdeptanymi tenisówkami
poniżej średniej krajowej
rozkłada się towary na najwyższych półkach
a ja sięgam do najniższych instynktów
tak rajcuje mnie jej kuper ciasno opięty
chińskimi legginsami
że jutro pójdę kupić szczoteczkę colgate total
 
już dziś nabyłem wolność słowa 
i dłużej nie myślę
o dziewczynie z rossmanna bez zębów
niełatwo jest zebrać myśli
a jeszcze trudniej kontrolować
cycki






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1