27 maja 2011
opowieść o pewnej wodzie
w winogronowym gaju spiralne pejsy zieleni
wessane setkami lat w obeliski
bujają pszczołami
wzdłuż światła snuje sie liliput nędzarz
w drewnianych trupięgach
czeka twarzą ku górze na wodę
tu może spaść mętna śmiercią
albo biała piaskowcem
pod mikroskopem
jedynie wodór wygląda wiarygodnie
reszta jest tylko prawdopodobieństwem
Poezja
Proza
Fotografia
Grafika
Wideo wiersz
Pocztówka
Dziennik
Książki
Handmade