18 sierpnia 2011
nic nie będę gadała o świecie
nie mam nic ważnego do powiedzenia
jest bóg czy go nie ma
czy świat jest poznawalny jeśli istnieje
prawda i fałsz to zaledwie terminy logiczne
a szczęście
rozdrobnione na siedem miliardów
wiórków z dębu kalewali
żebrzą
podpalają miasta
w mauretańskich domach wylegują sie na szezlongach
frank po trzy dziewięćdziesiąt dwa
pozostaje tylko wstawić pomidorową na półpłomieniu
i pas