23 sierpnia 2011
Dialog wewnętrzny III
cokolwiek zmieścisz w dłoni zmienia się w ostre krawędzie
między pięcioma mostami cisza, jak ciemnia snów
opowiadasz historie których nie dotknę – czasem bolą
cierpkie nuty odległe i wątłe obrazki zza
wiesz: czas pochłania burzę i nas
ale spełnia się w jednym oddechu, słowie – w chwili
w której nieruchomieje ptak i deszcz?
weź ze mnie nic i ulep dom, schowaj głęboko -
odnajdź ze mnie, to czego nie mam.