Poezja

Julka


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

5 grudnia 2011

Kawalkada

Dlaczego wyśmiewają sławienie miłości?
Preferują nijakość bez sensu i celu.
Przeciwnicy harmonii - wymyślili czeluść, 
 zsyp na słowika, gdy ich antynomię złości.
 
Od kiedy kawalkada wyruszyła szumnie,
straciły barwę serca, uczucia, i kwiaty.
Depcze sklepienie nieba, idąc szarym światem-
 na kwiecistość języka nonszalancko plunie.
 
Choć natura umiera pod butem człowieka,
obudzą się z hipnozy przyszłe pokolenia.
Uderzą laską w skałę, znów popłynie rzeka,
 
przez zdeptane lazury, po minionych cieniach,
które przeżyły swoją świetność wymuszoną,
 na błazeńskich czerepach, z królewską koroną.






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1