10 marca 2013
Byłam jestem będę
gdy byłam dziewczynką małą
miałam swój własny świat
lecz wyobraźnią całą
pragnęłam mieć więcej lat
chciałam być mamą dla lalek
taką jak mamy mej postać
mój światek składał się z bajek
ja chciałam stać się dorosła
a gdy dorosłam dojrzałam
to się ziściło marzenie
prawdziwą matką zostałam
i byłam w siódmym niebie
potem następna kruszyna
z wrzaskiem świat powitała
tak powiększona rodzina
mym światem zawojowała
życie w szarości i złocie
mijało przecież czas leci
tak przy codziennej robocie
jak kwiaty rosły mi dzieci
i odfrunęły jak ptaki
kochać zakładać gniazda
a dla mnie czas dawał znaki
zmieniała się wyobraźnia
dziś jestem babcią prawdziwą
co tamtą dziewczynkę pamięta
co teraz miłością tkliwą
otacza śliczne wnuczęta
pragnienia małej dziewczynki
spełniły się odleciały
wnuczęta jak upominki
najdroższe mi się dostały
dziś czekam na nowy podarek
na życie maleńkie kochane
za chwilę w ten czas czerwcowy
kolejny raz babcią zostanę.
Autorka L.Mróz-Cieślik