29 lipca 2011
Zbożowa pełnia
Kołyszą się zboża ściany
ku górze głowy unoszą
falują w słońcu łany
jasne kłosy stroszą
pełne ziarna kieszenie
monety złote brzęczące
dojrzałe pełne jęczmienia
w nich ziarenek tysiące
zboża warkocz dojrzały
sypie ziarno jak brokat
rozrzuca niczym strzały
swoje skarby z wysoka
buszuje bociek dziobaty
dłubie małe ziarenko
plewy niczym dukaty
spadają na ziemię miękko
zbożowa nadeszła pełnia
urocza prawdziwa sielanka
pora żniw nowa kolejna
będzie chleb oraz owsianka.