16 lutego 2015
to nie takie proste
nie pocałunkami ale ich nadzieją
w krótkiej chwili szczęścia którą z sobą niesiesz
purpurą ust drżących a do nich tak tęskno
jak myślom pragnącym uczucia i ciebie
nie patrzeniem w niebo rozpamiętywaniem
czego żal najbardziej kiedy cisza dręczy
chcę ci codziennością pokazać kochanie
bo tylko w prawdziwym poznaje się mężczyzn
nie amen w pacierzu do Boga modlitwą
choć czas już nie pyta ... dlaczego ... dla kogo
tylko wierzby płaczą kiedy słowa milkną
nawet gdy pójdziemy wyboistą drogą
Poezja
Proza
Fotografia
Grafika
Wideo wiersz
Pocztówka
Dziennik
Książki
Handmade