13 marca 2015
wiosenny poranek
czekam na pierwsze pąki bzu
na ciepły wiatr
deszcz w maju
na zapach jutrzejszego snu
gdy noc rozbierze nas pomału
czekam na dotyk warg
na uśmiech
na cichy szept przed pocałunkiem
na myśl o tobie - zanim usnę
w dwóch słowach siebie podaruję
na serca głośne zawołanie
melodią uczuć drżącej fali
gdy zaplączemy się w poranek
a potem
niechaj świat się wali