31 maja 2015
pocałuj
nim splączemy myśli i skleimy usta
pragnącymi dłońmi poddajmy się sobie
niech nienasycenie namiętność rozhuśta
po błogie zmęczenie scałowane z powiek
niech każda pieszczota najmilszą się stanie
by oddech przed szeptem w drżeniu mógł pozostać
zanim spośród ścieżek jedna zaufaniem
zaprowadzi prosto tam gdzie słowo kocham
znaczy dwoje ludzi tatuażem czasu
i nie tylko róże i chwasty w ogrodzie
gdzie obok kamieni leżą ziarnka piasku
a my sobie ręce podajemy co dzień