17 lipca 2015
ile jeszcze przed...
wyśniłem szczęście razem z wiosną
a teraz w letnich aromatach
wkładam w marzenia których dotknąć
nie można ani też pogłaskać
no cóż ugrzęzłem z nim w nadziejach
że już wystarczy milion w totka
a tak naprawdę chciałbym nieba
w nim ty rozmowa chwile spotkań
z tym niespełnieniem na rozdrożu
z obawą czy choć zagrać zdążę
próbuję znaleźć mądry sposób
a może wyśnić szczęście
- mądrzej