Poezja

sam53


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

27 lutego 2019

w cieniu

to nie przypadek gdy dwie pary oczu 
odnajdują w przestrzeni jeden wspólny punkt
a śpiąca dworcowa poczekalnia wydaje się 
najpiękniejszym miejscem na ziemi
i nie ma miejsca na więcej niż oddech
i nie ma miejsca na myśl
że to ona 
ta z pierwszych stron wyobraźni 

to nie przypadek gdy milczenie wypełnia czas
a zegar zatrzymuje wskazówki na dłużej niż jedną chwilę
cienie wyciągają ku sobie chłodne dłonie
zrywają z siebie płaszcze 
wykrzywione uśmiechy z dowodów osobistych 
albo miesięcznych na okaziciela 

to nie przypadek że strach że panika a może obawa
podcinają wyrastające skrzydła kiełkującej nadziei
nieśmiałość prostuje się w kącikach ust
jakiś głos zapowiada opóźniony pociąg do M.
i nie ma jak ukryć się choćby w plecaku

gdy wszystko wokół gra marsza Mendelsona






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1