8 marca 2020
w twoich oczach
W twoich oczach błyszczących przeglądam cię życie
w tamtych zawsze łzy kwitły żale i rozpacze
z twoich słońce dziś wschodzi - uśmiechnięte przy tym
w tamtych mgła cienie snuje jak chorym na zaćmę
w twoich dzień się zaczyna - tam kończy niestety
kwiaty barw nabierają - w tamtych schną jak w grobie
czuję dziwną zgniliznę - w twoich zapach mięty
który wtedy za nami chciał koniecznie pobiec
w twoich oczach jest wolność - spójrz w sam środek źrenic
zapisana na murach jeszcze niedojrzała
tak jak wiosna co przyjdzie - już się gdzieś zieleni
tak jak zapał nadzieja - oby w nas przetrwała