31 października 2021
przeświadczenie
Przychodzi tak jak dziś przedzimiem
w nierozpoznanych nigdy twarzach
których z pamięci nijak wymieść
ni zamalować ni zamazać
budzi wspomnienia gdzieś po drodze
w płonącym ogniu cienie gasną
ile tych świateł - całe morze
jak słów do wiersza którym ciasno
wosk spływa lawą po kamieniach
jakby chciał zebrać myśli w jedną
jesteś człowieku a cię nie ma
z wiarą w ulotność duszy
w ciemność