8 stycznia 2022
w klimacie wiersza
wibracje przychodzą z pierwszym łykiem kawy
przyjemne uczucie jeszcze w pół śnie
na czczo bez znieczulenia jakby bez grawitacji
taniec duszy w rytmie bluesa
mrużę oczy zatrzymuję wyobraźnię
zostawiam mały margines na niedociągnięcia
na mgłę która snuje się pod powieką
a może na radość albo tylko jej zaczyn
nieczytelne staje się czytelne
marzenia ocierają się o siebie
światło pieści niczym dotyk
melodia niesie zwyczajne słowa
przełknij ślinę
powiedz wierszem że kochasz