24 września 2024
która to jesień
nie wiem od kiedy trwa ta nasza jesień
w kalendarzu lada dzień październik
czaple żurawie już dawno odleciały
wiatr strąca szaro-bure liście nie czekając na złotą polską
mgłą przerosły pajęczyny w jałowcach
lejce wrzośców rozkładają się na mchu odkrywając niedojedzone
kapelusze czubajek podgrzybków surojadek
las żyje ciszą
stare drzewa uparły się milczeć
nawet słowa wiersza opadły w szepcie
jak korale jarzębiny
nawlekam je do wspomnień