Poezja

sam53


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

25 września 2025

dwudziestego piątego września

jest pożądaniem kiedy na nią patrzę
gdy dłonią zgarniam gładką nagość czoła
wybieram ze snu krągłe kąski marzeń
niech cienie krzyczą
niechaj miłość woła
.
błyskiem pragnienia choćby w jednym oku
światłem wpisanym w ciemność pod powieką
namiastką szczęścia gdy prawdziwy spokój
już nie powróci - raz rozlane mleko
.
na całe życie wyznacza granicę
pieczęć miłości która nim powstała
magią rozkoszy kryła tajemnicę
by piękno duszy czcić nagością ciała






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1