28 października 2011
skojarzenia
stęchlizna ma zapach czarnego bzu
no chyba że czarny bez nie śmierdzi
wymieszany z wilgocią
zamkniętej na klucz piwnicy
nabiera aromatu
tworząc niezapomniany bukiet
przypominający woń zgniłego siana
o właśnie
siana
z nutą dojrzewającego sera w tle
z pewnością sera
na bank sera
a ktoś powiedział
żebym otwierał okna zanim przyjdziesz